Jak na mój gust jest to jedna z najlepszych płyt Johna. On odrywa się tutaj od gitary akustycznej i sięga po syntezatory. Gitara jest nieziemska, choć(xd) syntezatory i instrumenty klawiszowe robią doskonałe tło, ale też wchodzą na pierwszy plan. Flea na basie ..hmmm tutaj nie trzeba się rozpisywać, istne cudo. Płyta jest rewelacyjna.
Post został pochwalony 0 razy
rackmaster
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach